Dobija mnie dzisiaj połączenie sieciowe, ale nie ustępuję. Walczę, jestem cierpliwa i napiszę o tych cudownych przedmiotach, rzeczach których autorką jest Ingrid Jansen - zdjęcie obok
Zdjęcie już nawiązuje do podstawowego, blogowego tematu.
Ingrid Jansen założyła w 2008 roku swoją firmę WOOD & WOOL STOOL.
NA POCZĄTKU BYŁ TABORET.
Taboret z recyklingu dostał szansę na drugie życie - ubrała go w pokrycie robione na szydełku i tak się zaczęło. Od tamtej pory wszystko stało się inne, cudowne i kolorowe. A pomysły były przez cały czas.
Rzeczy są wykonywane ręcznie i są przepiękne - dla tych którzy oczywiście widzą w nich piękno.
Folkowa narzuta lub pled na zdjęciu obok - nic dodać nic ująć.
Czy nie jest samą przyjemnością mieć takie taborety w domu. Nowa jakość życia.
Taboret i otoczenie to jedność.
Zobacz i zakochaj się w tych taboretach :
Pledy - świetna kolorystyka.
Dodatkowym atutem jest prezentacja - takie prawdziwe skandynawskie klimaty.
Poduszki - ważny dodatek życia. Spójrzcie na tło, kolekcja talerzy, kolor lampy, kwiaty, stolik a na półce cudowne poduszki. Spójna całość.
Czy widzisz to wszystko :)
Powieś girlandę w domu, zobacz inną rzeczywistość.
Sama słodycz - wieszaki na pokaz, twoja szafa nie może być zamknięta :)
Piszczeć już czy nie - tym razem ramki do obrazów
Kocham szydełko :) czy ono mnie też tak pokocha
Źródło : http://www.woodwoolstool.com
Kasia, no i jestem choraaaaaaaaaaa. szczególnie na te taborety. Kombinuję jak tu wybrać się na giełdę aby małż nie zauważył. Tzn pewnie nie zauważy bo będzie spać albo głowę trzymać w kompie. Chciałabym jedynie uniknąć załatwiania jego spraw. Ja już dziś przeprosiłam się z szydełkiem i coś tam sobie kombinuję w głowie. Byle tylko mieć sporo MIĘDZYCZASU.
OdpowiedzUsuń