Dzień niewiosenny, taki jakiś szary, małomówny. Żeby widzieć wiosnę trzeba się trochę nachylić, przykucnąć, wytężyć wzrok i nie jest tak źle. Wiosna jest. Soki krążą a trawa się zieleni. Zapomniane cebulki kwiatów wyrastają. Poszukałam i znalazłam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz