piątek, 1 lutego 2013

12 m2

Zupełnie przypadkiem, ale nic nie dzieje się przecież bez przyczyny, w dniu dzisiejszym powracam do jednego z moich ulubionych tematów czyli małe wnętrza a nawet malutkie. Życie czasem jest przewrotne i weryfikuje faktyczne potrzeby. Co wolisz duże czy małe? Ja powoli zaczynam myśleć w kategoriach mam mniej - przynajmniej w metrażu a więcej pozostawiam sobie w innych miejscach :)
I tak oto objawia się Steve Sauer amerykański inżynier, który na co dzień projektuje wnętrza do Boeinga czyli jednym słowem porusza się w małych przestrzeniach. Jego mieszkanie ma 12 m2. I co i można i wcale nie trzeba się tego bać.  


"Drażni mnie marnowanie przestrzeni. Jakość jest dla mnie ważniejsza niż ilość, a dodatkowa przestrzeń to tylko dodatkowy problem" - przekonuje inżynier.




1 komentarz:

  1. No odlot, fajny projekt, ale ja jednak lubię przestrzeń , w takich małych mieszkaniach mam wrażenie że brakuje mi powietrza i źle się w nich czuję ... :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń