W poniedziałek musi być kolorowo i radośnie. Jeśli tak zaczniemy tydzień to taki będzie. Jakiś czas temu byłam w domu pełnym kolorów. A kolorowe kafelki na podłodze i w kuchni na ścianie były powalające. Jakbym znalazła się w innym świecie. I o to chodzi. Kafelki można kupić ale i można pobawić się samemu wykorzystując pomysł i resztki z odzysku. Są miejsca gdzie zniszczoną ceramikę, uszkodzone kafelki, płytki można kupić dosłownie za grosze. Kto powiedział, że na ścianie kafelki muszą być idealnie przycięte, równiutkie. I właśnie tu wkracza własna inwencja i pomysł. Nikt również nie powiedział, że kafelki muszą być do pary. Można też kupić białe i samemu pomalować - dokładnie tak jak się chce. Lub wykorzystać gotowe naklejki i odpowiednio zaimpregnować jeśli nie są przeznaczone do nieco wilgotnych wnętrz.
No i ma być kolorowo :) To na początek - dobra kawa w kuchni pełnej kolorów :)
A tu poniżej mamy fragmenty deskorolek z odzysku
Źródło : signroom.com; blog.divinedinnerparty.com; housetrendfurniture.com; icorners.com; inspirationforhome.blogspot.com; cupboardsonline.com
Nie tylko kafelki kochanie: http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,94387,9315344.html?i=1
OdpowiedzUsuńo spoko kochanie, wszystkiego od razu się nie da :)
OdpowiedzUsuńTe na pierwszym zdjęciu - MRRRRAUUUU! ;)
OdpowiedzUsuńnoooo, wiedziałam,że można przy nich pomruczeć, wszystko jest do zrobienia :)
Usuń