Ikea rządzi :) A w dosłownym tego słowa znaczeniu FLAMINGI. Bądź co bądź moja już nieco dorosła córka zapiała z zachwytu kiedy zobaczyła flaminga i wcale jej się nie dziwię, pięknego różowego flaminga. A są dostępne na zasłonce prysznicowej, szklance i ... zapomniałam :( gdzie jeszcze. Zamarzyła jej się poduszka ale nie znalazłyśmy :(. Nie szkodzi. Ja powoli przygotowuję się do odtworzenia takiegoż na obrazku. A może jak mnie weźmie ochota, jak tylko dopracuję kreskę to może ją zaskoczę i na ścianie znajdzie nowego przyjaciela :) Taki mały prezencik - niespodzianka. A za tem Flaminga czas zacząć :)
Źródło: flaminganddesign.blogspot.com; www.ikea.com; pokojzwidokiem.blogspot.com; liferequires-lookingoutside.tumblr.com; www.theloop.ca; www.leroseauxjoues.com;
Wiesz, że to bardzo kuszący motyw do wykorzystania:)
OdpowiedzUsuńBo jak na niego patrzysz to oczy się uśmiechają - myślę, że to jest filozofia flaminga :)
Usuń