Nie będę analizować wcześniejszych postów dotyczących wykorzystania starych palet we wnętrzu. Jeśli pamięć mnie zawiodła, trudno widać taki czas :) Zdjęcia mogą się powtórzyć, ale mam dziś ochotę na NOWE ŻYCIE PALETY czyli do skupu i do dzieła :)))
Pomalowałabym taką paletę na biało a potem dodałabym czyli namalowała mnóstwo małych, kolorowych kwiatków. Zaletą tego mebla jest to, że jeśli kolorystyka najzwyczajniej się znudzi, nic nie stoi na przeszkodzie by zdjąć starą farbę, przeszlifować i można dalej popuszczać wodzę fantazji.
Źródło : frenchbydesign.blogspot.com; www.grahamandco.org; housetohome.co.uk; apartmenttherapy.com; wish-bird.blogspot.com; lushome.com; revedecor.com; tumblr.com
Coś w tym jest :D
OdpowiedzUsuńAle Ty szybka jesteś :))) Coś jest i od jakiegoś czasu dojrzewam do tej myśli ale jeszcze troszkę, jeszcze troszkę :)
UsuńPAleta jest swietna. Sama mam juz stolik i na tym się pewnie nie skończy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajne aranżacje wybrałaś. Ostatnie sypialnia najpiękniejsza:)
OdpowiedzUsuń